Sztuka uważnego jedzenia nie różni się niczym od innych umiejętności, które chcemy
opanować – podstawą jest ciągła praca i ćwiczenia. Jak dobrze wiemy, praktyka czyni mistrza i odnosi się to absolutnie do każdej dziedziny życia. Chcecie dobrze prowadzić
samochód – musicie więcej jeździć, chcecie nauczyć się grać na pianinie – trzeba chodzić
regularnie na lekcje, chcecie jeść uważnie i nie objadać się – po prostu ćwiczcie!
Zatem pora, abym zdradziła wam sekret treningu uważnego jedzenia, zwanego testem
rodzynki.
Zdecydowanie jedną z ciekawych metod treningu uważnego jedzenia jest skoncentrowanie
się na jedzeniu rodzynek – tak, dobrze przeczytaliście – rodzynek. Oczywiście, jeżeli nie ich
nie lubicie, możecie wybrać inne dowolne warzywo lub owoc. Ważne, by poświęcić na to
kilka minut skupienia. Ćwiczenie to zostało wprowadzone w przez Jona Kabata-Zinna i
podczas jego wykonania, angażujecie zmysły: smaku, węchu, dotyku, wzroku, a nawet
słuchu. Pozwala to na pełne doświadczanie jedzenia i koncentracji wyłącznie na tym, co jest
tu i teraz. Co istotne – nie podchodźcie do testu rodzynki z nastawieniem, że jest to głupie i
dziwne – nikt tego nie będzie oceniał i sprawdzał czy wykonujecie to ćwiczenie dobrze, czy
źle. Nie da się wykonać to zadanie nieprawidłowo.
To, co najważniejsze to, abyście byli skupieni na danej chwili i obserwowali swoje ciało.
Wcielcie się w rolę dziecka, które po raz pierwszy widzi i próbuje nowej potrawy – bądźcie
zaintrygowani i otwarci na nowe doświadczenia.
Zatem jesteście ciekawi, jak to wygląda? To zaczynamy!
- Odłóżcie telefon lub komputer, z którego właśnie korzystacie.
- Połóżcie na dłoni 3 rodzynki lub inne jedzenie, które wybraliście. Prawdopodobnie
pojawiają się jakieś myśli związane z rodzynkami i z całym ćwiczeniem – pozwólcie im
minąć. To, co najważniejsze, aby skupić się na rodzynkach. - Jak wyglądają? Zaobserwujcie, jaki mają kształt, czy są pofałdowane, jaki kolor
dominuje? Weźcie jedną sztukę w palce i poobserwujcie, jak wygląda z różnych
stron? Czy kształt jest regularny? Obserwujcie niczym dziecko, które po raz pierwszy
widzi ten produkt. - Trzymając rodzynka, poczujcie jego strukturę. Możecie ścisnąć go w palcach.
Zapiszcie to, co czujecie. - Następnie ponownie połóżcie na dłoni wszystkie rodzynki i powąchajcie je. Jaki
czujecie zapach? Czy jest on przyjemny? Czy możecie porównać ten zapach do innego
produktu? Zapiszcie swoje spostrzeżenia. Jeżeli chcecie, przyłóżcie rodzynka do ucha i
spróbujcie usłyszeć jego dźwięk – możecie ścisnąć, przekręcić. Ponownie zapiszcie
swoje odniesienia. - Teraz wybierzcie jednego rodzynka, którego spróbujecie i zastanówcie się nad tym,
jakie preferencję są u was dominujące. Rodzynek mniejszy, a może większy. - Weźcie rodzynka między palce i zwróćcie uwagę, z jaką łatwością przesuwacie go w
kierunku ust – to takie naturalne, prawda? Odsuńcie palce i zamknijcie oczy.
Spróbujcie ponownie przesunąć rodzynka w kierunku ust. Następnie połóż rodzynkę
na języku, ale jeszcze go nie jedz! Najpierw pomyślcie o tym, co czujecie. - Przesuńcie rodzynka w ustach i obserwujcie, co czujecie. Czy chcecie już go zjeść?
Prawdopodobnie uaktywniły się ślinianki i produkuje się więcej śliny w waszej buzi.
Skupcie się na tych odczuciach i na rodzynku. - Zacznijcie powoli przeżuwać rodzynka. Obserwujcie, jakie emocje towarzyszą wam
podczas pierwszego kęsa. Róbcie to powoli i zwracajcie uwagę na to – czy smak tego
produktu się zmienia. Jak zmienia się jego struktura? Jak wyczuwacie smak? - Gdy przeżujecie dokładnie, połknijcie go. Co czujecie? Chcecie zjeść kolejnego?
Koniecznie, zapiszcie sobie to, co zauważyliście. - Sięgając po kolejnego rodzynka, ponownie wykonajcie wszystkie czynności.
Zaobserwujcie czy czujecie różnicę pomiędzy poszczególnymi rodzynkami. Podejdźcie
do zadania, wypełnieni chęcią odkrywania czegoś nowego.
Pamiętajcie, możecie wykonać swój trening uważnego jedzenia z różnymi produktami. Z
każdym kolejnym razem zauważycie, że jesteście w stanie czerpać przyjemność z jedzenia
nawet niewielkiej ilości pożywienia. Na początku może nie być łatwo, ale nie poddawajcie
się. Nauka wymaga czasu, a potknięcia to także jej część.
Zatem – keep calm and eat mindfully.
Pytanie – w jakiej swojej książce Jon Kabat-Zinn piszę o jedzeniu trzech rodzynek. Szukam tej ksiązki.
Będę wdzieńczny za pomóc.
Pozdrawiam
Dziękuję za komentarz. Informacja, że potrzebne są 3 rodzynki pojawiają się w książce Lynn Rossy „The Mindfulness-Based Eating Solution. Proven strategies to end overeating, satisfy your hunger & savor your life.” (New Harbinger Publications, 2016). Wcześniej, przy zapowiedzi ćwiczenia pojawia się informacja, że ćwiczenie jedzenia uważnego rodzynki zostało wprowadzone przez Jona Kabat-Zinn w 2013 roku. Stąd mój opis, że do ćwiczenia wykorzystuje się 3 rodzynki, ale oczywiście można wziąć więcej, zawsze to więcej obserwacji i praktyki uważności 🙂 mogą być też 2 czy 1, jak wygodnie. Prawdopodobnie było to ćwiczenie wprowadzone w „Full Catastophe Living: Using the Wisdom of Your Body and Mind to Face Stress, Pain, and Ilness.” Sprawdziłam, że w książce „Wherever You Go, There You Are: Mindfulness Meditation in Everyday Life” nie ma tego ćwiczenia. Pozdrawiam